POWR0T DO RZYMU

Koło fortuny się obróciło. 19 stycznia 1814 roku cesarz zaproponował Piusowi VII zwrócenie mu jego państwa. 23 stycznia papież opuścił Fontainebleau. Od 11 lutego do 10 marca przebywał w Sawonie. 31 marca znalazł się w Bolonii. W tym samym dniu do Paryża wkraczały armie sojusznicze. Wreszcie,

24 maja Pius VII wjechał triumfalnie do Rzymu. Chateaubriand przedstawił w Pamiętnikach zza grobu niezwykle barwny obraz tego pamiętnego dnia. Po modlitwie w Bazylice Sw. Piotra przed grobem Księcia Apostołów papież udał się do swych apartamentów na Kwirynale, odnowionych dla małego króla Rzymu, który nigdy w nich nie postawił nogi.

Chateaubriand François Réné (1768-1848), pisarz i polityk francuski. Polskie wydanie Pamiętników zza grobu ukazało się w latach 1849-1852 (przyp. tłum.). Ostatnimi słowami umierającego Piusa VI były słowa przebaczenia. Powracający triumfalnie do Rzymu Pius VII wielokrotnie oznajmiał, iż puszcza w niepamięć wszelkie wyrządzone mu krzywdy, a rodzinie Napoleona oświadczył, że może szukać u papieża schronienia. Później wielokrotnie będzie się wstawiał u rządu brytyjskiego za jeńcem na Wyspie Świętej Heleny.

Traktat paryski z maja 1814 roku nie zawierał żadnego postanowienia w sprawie losu Państwa Kościelnego. Marszałek Murat, ciągle jeszcze król Neapolu, skorzystał ze Stu Dni, aby dokonać inwazji na Lacjum. Pius VII opuścił Rzym, udał się do Viterbo, a następnie do Genui, skąd, kiedy niebezpieczeństwo zostało zażegnane, powrócił do Kwirynału 22 czerwca 1815 roku, cztery dni po bitwie pod Waterloo, trzynaście dni po podpisaniu Aktu Końcowego na Kongresie Wiedeńskim.